Cała seraficka rodzina z radością świętowała 29 maja Imieniny Matki Generalnej Justyny pragnąc wyrazić szacunek, wdzięczność i dobre życzenia.
Czcigodna i Ukochana nasza Matko Justyno,
Twój Patron – św. Justyn Męczennik, który szukał prawdy, poznał ją i umarł za nią, niech będzie Ci orędownikiem u Boga. Szczególnym Patronem tego roku jest św. Józef.
Podobnie jak on – także Ty, Matko, uczyniłaś ze swego życia służbę, składając całkowity dar z siebie, ze swego życia i pracy.
Dziękujemy Ci, Ukochana Matko, za umiłowanie naszego serafickiego charyzmatu i wszelkie starania, by wszystkie wspólnoty nim żyły. Jesteśmy wdzięczne za szacunek dla godności każdej siostry, za dobroć i stawianie nam wymagań łagodno-mocnych, w trosce o nasze duchowe wzrastanie, za świadectwo wiary i modlitwy, za okazanie uznania, za wzbudzanie odwagi i nadziei. Św. Józef pochylał się z czułością nad małym Jezusem i Maryją.
Niech On towarzyszy także Tobie, gdy delikatnie dotykasz tego, co w nas kruche, pamiętając, że Duch Boży lubi działać przez słabość, a nawet przez ułomności.
Dziękujemy, Ukochana Matko, za to, że służysz darami, jakimi obdarzył Cię Bóg, że się nie oszczędzasz, pomagasz i biegniesz nawet w środku nocy, gdy zabeczy albo wierci się jakaś biedna owieczka.
Życzymy wielu potrzebnych łask, nieustannego wzrastania w wierze i więzi z Umiłowanym Panem, mocnego zdrowia na wszystko.
W spotkaniach ze wspólnotami - zawsze więcej radości i nadziei, niż zmartwienia. Ale tak to już jest, że wierność tak odpowiedzialnej misji, powierzonej przez Boga, może bywać niekiedy związana z cichą, wewnętrzną udręką,– mimo bliskości i życzliwości sióstr.
Niech wtedy ona staje się drogą osobistego uświęcenia i ofiarowania za wszystkie serafitki.
Twój Patron – św. Justyn Męczennik, który szukał prawdy, poznał ją i umarł za nią, niech będzie Ci orędownikiem u Boga. Szczególnym Patronem tego roku jest św. Józef.
Podobnie jak on – także Ty, Matko, uczyniłaś ze swego życia służbę, składając całkowity dar z siebie, ze swego życia i pracy.
Dziękujemy Ci, Ukochana Matko, za umiłowanie naszego serafickiego charyzmatu i wszelkie starania, by wszystkie wspólnoty nim żyły. Jesteśmy wdzięczne za szacunek dla godności każdej siostry, za dobroć i stawianie nam wymagań łagodno-mocnych, w trosce o nasze duchowe wzrastanie, za świadectwo wiary i modlitwy, za okazanie uznania, za wzbudzanie odwagi i nadziei. Św. Józef pochylał się z czułością nad małym Jezusem i Maryją.
Niech On towarzyszy także Tobie, gdy delikatnie dotykasz tego, co w nas kruche, pamiętając, że Duch Boży lubi działać przez słabość, a nawet przez ułomności.
Dziękujemy, Ukochana Matko, za to, że służysz darami, jakimi obdarzył Cię Bóg, że się nie oszczędzasz, pomagasz i biegniesz nawet w środku nocy, gdy zabeczy albo wierci się jakaś biedna owieczka.
Życzymy wielu potrzebnych łask, nieustannego wzrastania w wierze i więzi z Umiłowanym Panem, mocnego zdrowia na wszystko.
W spotkaniach ze wspólnotami - zawsze więcej radości i nadziei, niż zmartwienia. Ale tak to już jest, że wierność tak odpowiedzialnej misji, powierzonej przez Boga, może bywać niekiedy związana z cichą, wewnętrzną udręką,– mimo bliskości i życzliwości sióstr.
Niech wtedy ona staje się drogą osobistego uświęcenia i ofiarowania za wszystkie serafitki.
Maryja niech będzie Ci Matką i przyjaciółką, a w Sercu Pana Jezusa, które szczególnie czcimy
w rozpoczynającym się miesiącu czerwcu, masz wszystko – także naszą serdeczną modlitwę.
w rozpoczynającym się miesiącu czerwcu, masz wszystko – także naszą serdeczną modlitwę.