Piąta boleści Maryi nierozerwalnie złączona jest z cierpieniem Jej Syna, u boku którego wypełnia Ona swe posłannictwo Matki Odkupiciela.
Stojąc u stóp krzyża i patrząc na "Tego, którego przebili", Maryja pozostaje w cieniu Chrystusa, doświadczając zarazem - tak jak On - bólu przebitego serca.
Włócznia, która przeszyła Jezusowy bok, jest bowiem dla Niej ostatecznym i najgłębszym ciosem miecza zapowiedzianego przez Symeona.
Od tej chwili serce Maryi pozostaje otwarte dla nas na podobieństwo serca Jej Syna, by stać się Ona mogła dla nas pośredniczką wszelkich łask.
Prośmy Matkę Pana, by umocniła naszą wiarę w godzinie próby, aby nic nie zdołało nas odłączyć od miłości Boga.
Matko Boża Bolesna – módl się za nami!