Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «POKÓJ WAM!»
Po odejściu Jezusa uczniowie żyją w lęku, ukrywają się w Wieczerniku z obawy przed… Jezus mimo to przychodzi, przychodzi choć drzwi były zamknięte, przenika obawy
i niepewność apostołów. Staje pośrodku tak jakby chciał powiedzieć spójrzcie na Mnie- to Ja Jestem centrum waszego życia. Daje wam MÓJ POKÓJ.
Zadaj sobie pytanie:
Jakie mam największe obawy? Czy jest w mnie lęk? Jeśli tak to jaki, czego się boję, gdzie się ukrywam?
Czy Jezus jest centrum mojego życia? Co stawiam w centrum mojego istnienia?

Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «WEŹMIJCIE DUCHA ŚWIĘTEGO! KTÓRYM ODPUŚCICIE GRZECHY, SĄ IM ODPUSZCZONE, A KTÓRYM ZATRZYMACIE, SĄ IM ZATRZYMANE».
W dalszej części Jezus tchnął w uczniów Swoim Duchem i można tu powiedzieć o ustanowieniu sakrament pojednania. Daje im dar dzięki, któremu to oni mają możliwość obdarowywania tych, których spotkają na swojej drodze. Można pomyśleć jak w takim momencie Jezus mógł wymagać takich rzeczy od uczniów. JA WAS POSYŁAM… nadaje im misje, właśnie wtedy, kiedy oni są przerażeni, zalęknieni, niedowierzający, zamknięci. Jezus posyła ich pomimo lęku. Doświadczenie słabości jest po to, aby umocnić w wierze. Słabość nie dyskwalifikuje, wręcz przeciwnie. Jak możemy przeczytać w 2Kor 12,9 moc w słabości się doskonali.

«Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż w mój bok, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym».
Tomasz w odpowiedzi rzekł do Niego: «Pan mój i Bóg mój!»
Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli».

Niesamowite jest drugie spotkanie uczniów z Jezusem kiedy w końcu był z nimi Tomasz.
Jezus nikogo nie zostawia, nasz „NIEDOWIAREK”, wyraził pragnienie zobaczenia Jezusa, doświadczenie Jego obecności. Jezus przychodzi i daje mu się zobaczyć, pozwala Mu nawet się dotknąć . Ewangelista jednak nie zaznacza tego momentu by Tomasz tego dokonał. On zobaczył i uwierzył.
Wystarczy zobaczyć by uwierzyć?
A co teraz z tobą? Jak możesz zobaczyć Jezusa? Jak Go doświadczyć?
Jezus wlewa dziś w nasze serce nadzieję – Błogosławieni - SZCZĘŚLIWI są ci co nie widzieli, a uwierzyli.
Niech Jezus będzie w centrum twojego, życia, a wszystko będzie miało swoje właściwe miejsce. To On przynosi CI POKÓJ.
Dzisiejsza niedziela skłania nas również do spojrzenia na MIŁOSIERDZIE, którego udziela nam Jezus. To On zabiegał by świętować, adorować i uwielbiać Boże Miłosierdzie.
Zobacz jak kocha Cię Bóg, to On zabiega o Ciebie, martwi się…wzywa do odwołania się do Jego MIŁOSIERDZIA.
Z Dzienniczka św. Faustyny: "Duszo w ciemnościach pogrążona, nie rozpaczaj, nie wszystko jeszcze stracone, wejdź w rozmowę z Bogiem swoim, który jest miłością
i miłosierdziem samym" (Dz 1486).