Obchodzimy dziś - 18 września - święto św. Stanisława Kostki, Patrona Polski, dzieci i młodzieży, ale też młodzieży zakonnej - nowicjuszek i nowicjuszy. Żył on w XVI w. i zmarł jako nowicjusz jezuicki w 18 roku życia. Dla uczczenia tego odważnego i nietuzinkowego Świętego w naszym nowicjacie przeżywałyśmy dziś "otwarte popołudnie". Zwykle zamknięta klauzura nowicjatu otwarła się dziś na oścież dla Sióstr Profesek, które podczas spotkania chętnie wspominały swój nowicjat, dzieląc się historiami bogatymi w zabawne ale też piękne i wartościowe wydarzenia i przeżycia. 
A co szczególnego św. Stanisław Kostka ma do powiedzenia Siostrom Nowicjuszkom?
"Mnie ujmuje jego prostota, wytrwałość i konsekwencja wiary. I to, że był całkowicie dyspozycyjny dla Boga. To nie był jakiś wychuchany chłopaczek, ale młody człowiek, który poważnie traktował Boga i siebie. A przy tym był podobno bardzo radosny..."
"A na mnie robi wrażenie jego zakochanie się w Bogu i pielęgnowanie bliskości z Nim przez wierną modlitwę i częste przyjmowanie Komunii Świętej. I to, że nie dał się zwieść bogactwu i pokusie zdobywania wiedzy i robienia kariery, tylko był wierny powołaniu, które odczytał, żeby wstąpić do Jezuitów".

Św. Stanisławie Kostko, módl się za nami!