Pochylając się nad dzisiejszym Słowem, które daje nam Kościół, uświadamiam sobie Twoją bliskość, troskę Dobry Boże. Twoje słowo, dotyka moich oczu, uszu, umysłu i dociera do serca, aby je poruszyć, otworzyć i przemienić. Na początku proszę o Twojego Ducha, aby mnie prowadził, pomagał stanąć przed Tobą w pokorze, abym usłyszała to, co chcesz do mnie powiedzieć - dzisiaj. Słowo mówi o wolności człowieka (stworzonego na obraz Boży), którą dokonuje on WYBORÓW w swoim życiu. W pierwszym czytaniu Jozue pyta ludzi, którym przewodzi, aby zdecydowali, dokonali WYBORU komu chcą służyć? Panu Bogu, czy innym bóstwom wymyślonym przez człowieka? Mówi: „rozstrzygnijcie dziś, komu chcecie służyć” (Joz 24,15), to pytanie jest aktualne i dzisiaj. Słowo zaprasza nas do podjęcia rozumem decyzji odnoszącej się do Boga. Najpierw rozum, potem wola, serce zaproszone jest by WYBRAĆ Boga - DZISIAJ. Ten wybór jest fundamentem, podstawą innych wyborów, których dokonujemy w ciągu całego naszego życia. Tak naprawdę, cały czas wybieramy, pytanie jak? i kogo? Czy rzeczywiście stawiam Boga na pierwszym miejscu? słowo porusza jeszcze jedną kwestię, która mnie dotyka, jak ważny jest mój dobry wybór, ponieważ ma on wpływ na wybory innych, jak było to w życiu Jozuego. On (Jozue) jasno wybiera Pan Boga – Jedynego, odwołując się do Jego dobroci, opieki, wierności, żywej bliskości, obecności i zaangażowania w historię Jego życia i przodków. Pięknie określa to psalm responsoryjny, który śpiewamy dzisiaj „Wszyscy zobaczcie jak nasz Pan jest dobry”. Ci którzy słyszą nasz jasny wybór, potwierdzony świadectwem sami dokonują dobrego wyboru. Drugie czytanie mówi też o wyborze, jednej z możliwych dróg życia tj. o małżeństwie „dlatego opuści człowiek ojca i matkę, a połączy się z żoną i będą dwoje jednym ciałem”( Ef 5,31) . Wybór ten przeżywany w Bogu „w bojaźni Chrystusowej”(Ef 5,21) staje dla innych znakiem w którym rozpoznać mogą miłość Jezusa do Kościoła. Małżeństwo (ten sakrament) staje się znakiem jedności Jezusa z Kościołem.

Ewangelia natomiast porusza TRUD związany z WYBOREM i realizacją tego WYBORU. Ludzie słuchający Jezusa mówią „Trudna jest ta mowa. Któż jej może słuchać”(J 6,60). Ten TRUD związany jest w pierwszej kolejności z tym, że uświadamiamy sobie potrzebę dokonania wyboru. Pójście za Jezusem, tak po prostu, w tłumie, bo inni idą, bo tak się potoczyło życie nie jest wyborem. Jezus chce naszego świadomego wyboru. Chce naszego szczęścia w wolnym wyborze i decyzji. Jezus odpowiada jasno: „Słowa, które ja wam powiedziałem są duchem i życiem” (J 6,63), czyli wybierając mnie, moje słowo, naukę, wybieracie życie teraz i na wieczność. Przychodzą mi na myśl jeszcze inne słowa Jezusa „Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze swój krzyż swój i niech Mnie naśladuje”(Łk 9,23). Więc jeśli doświadczamy TRUDU związanego z WYBOREM Jezusa, Jego nauki, życia w Nim z Nim i dla Niego, to jesteśmy na dobrej drodze. Tak będzie! Jezus, zadaje swoim uczniom pytanie (nam) pokazując im, że wybór jest ważny by autentycznie być Jego uczniem: „czyż i wy chcecie odejść?”(J 6, 67).                  

W naszym imieniu pod wpływem Ducha Świętego Szymon Piotr odpowiada Jezusowi życiową prawdę „Panie do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego. A myśmy uwierzyli, że Ty jesteś Świętym Boga”( J 6, 68-69) .Warto dzisiaj odpowiedzieć Bogu, który pyta mnie w swoim słowie: czy dokonałam jasnego wyboru? kto jest moim Panem? komu służę? kogo słucham? kogo się radzę, komu powierzam życie: przeszłość, teraźniejszość, przyszłość, swoje codzienne sprawy? czy przyznaję się do Boga, któremu tyle zawdzięczam? czy jestem Jemu wierna w drobnych codziennych wyborach jakich dokonuję w codzienności?. Czym się kieruję dokonując wyborów?
Modlitwa: Dobry Boże! Dziękuję Ci, że wyposażyłeś mnie we wszystko co potrzebne jest, aby dobrze wybierać. Szczególnie dziękuję za tęsknotę serca, która mówi mi o Twoim szczególnym WYBORZE mnie jako swojego ukochanego, umiłowanego dziecka i o tym, że od Ciebie pochodzę i do Ciebie zdążam. Dziękuję za Twoją miłość, która najpełniej ukazała się w Jezusie moim Panu. Dziękuję za Jego WYBORY: Jego mękę, śmierć, zmartwychwstanie, Jego przebywanie z nami, aż do skończenia świata w Kościele w Eucharystii, która jest pokarmem na życie wieczne. Dziękuję za Ducha Pocieszyciela, proszę, aby uczył mnie dobrze wybierać i nie zrażać się trudem, które niesie życie codzienne. Dziękuję za Kościół Święty, za Twoich Świętych: za Maryję, św. Józefa, mojego Anioła Stróża… i ludzi, którzy uczyli i uczą mnie dobrze wybierać, za moich przyjaciół. Proszę Panie Jezu, Ty wybieraj we mnie, Tobie oddaję moją wolę, potrzebuję Cię Panie Jezu!
NASZE1
mbb2 Small