Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania. Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Parakleta da wam, aby z wami był na zawsze.
Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego, i mieszkanie u niego uczynimy. Kto nie miłuje Mnie, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca.
To wam powiedziałem, przebywając wśród was. A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem».

Jezus daje uczniom obietnicę, której wypełnienie realizuje się wciąż na nowo już od 2000 lat: „Ja będę prosił Ojca i da wam innego Wspomożyciela, aby pozostał z wami na zawsze.” Na czym polega pomoc świadczona przez owego Wspomożyciela? Jezus mówi, że Duch Święty pouczy nas o wszystkim i przypomni wszystko, czego wcześniej nauczał. W innym miejscu Jezus wskazuje, że Duch Święty przekona świat o sądzie, grzechu i sprawiedliwości (J 16, 8-11). Boża miłość jest bezwarunkowa, skierowana do każdego człowieka bez wyjątku. Jednak my, by móc na tę miłość odpowiedzieć i wejść w bliską relację z Panem, musimy spełnić jeden warunek: zachowywać naukę Jezusa. Wypełnianie nakazów płynących z Ewangelii oraz przestrzeganie Bożych przykazań wcale nie ogranicza, wręcz przeciwnie, daje niejako sygnał Duchowi Świętemu, że jesteśmy zainteresowani współpracą z Nim i gotowi przyjąć wspaniałego Gościa. Sam Jezus to obiecał: „Przyjdziemy do niego i będziemy u niego mieszkać”. A potem? Cóż może się stać z duszą człowieka, w której gości Ojciec i Syn? Zgodnie z obietnicą – zostanie napełniona Duchem Świętym i wszystkimi Jego darami.

Veni Sancte Spiritus!
Przybądź Duchu mądrości i rady, rozumu i męstwa, przybądź w darze umiejętności, pobożności i bojaźni Bożej. Przybądź Duchu uwielbienia, stwarzaj nas na nowo, pozwól kosztować Twoich owoców!