Warto dziś zwrócić uwagę na wszystkie fragmenty Słowa jakie daje nam Pan. I tak w pierwszym czytaniu widzimy jak Bóg walczy o nas, jak troszczy się posyłając nam posłańców którzy mają nas odwieźć od naszych złych czynów. To widzimy jak zostaje odrzucony, wystudzony, lekceważony i wyśmiany posłanie Bozy. Do tego stopnia, że aż wzmógł się gniew Boże. Czy gniew Boże jest taki sam jak ludzki? Nie. W żadnym wypadku gniew Boży nigdy nie prowadził i nie prowadzi do krzywdy człowieka. Święty Paweł w liście do Efezjan pisze, że nas umarłych na skutek naszych występów Bóg razem z Chrystusem przywróci do życia. ŁASKĄ JESTEŚMY ZBAWIENI przez WIARĘ. Musimy sobie to uświadomić, że to nie dzięki naszym uczynkom, to w żadnym wypadku nasza zasługa. W Ewangeli czytamy Bóg tak umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał aby każdy kto w niego WIERZY NIE ZGINĄŁ , ale miał życie wieczne. Bóg kocha mnie bezwarunkowo. Miłość Boga jest większa od mojego grzechu. Od wielkości moich pragnień zależy głębia moich spotkań z Jezusem. Życie w ciemności jest szukaniem drogi po omacku troska o życie jest równoznaczna z chodzeniem w Światłości. Spełnianiem wymagań prawdy.